Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18
|
19
|
20
|
21 |
22 |
23 |
24 |
25 |
26
|
27 |
28 |
29 |
30 |
31 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
Najnowsze wpisy, strona 3
Hmmm coś się dzieje w moim, zyciu. Ktoś się pojawił, ktoś kto jednym gestem
obudził we mnie to co miałam nadzieję uspić w sobie gdzieś głęboko we mnie.
Nie mogę przestać mysleć o nim ... Za mocno jest w moich myslach...
Mam swój pierwszy mały sukces - jest mnie mniej o całe 3 kilo. Czyli tak jak
przewidywali w "przepisie". Super !!!
Wczoraj wieczorem miałam kryzys. Miałam ogromną ochotę na zwykłą kanapkę
taką z chlebkiem, wędlinką i plasterkiem sera , ale wytrzymałam nie poddałam się
a byłam blisko baaaardzo blisko . Dzisiaj trzeci dzień, już niedługo połowa, chyba
zacznę skreślać dni na kalendarzu może będzie łatwiej - nie wiem .
Od wczoraj czyli od 17/10/2006r jestem na diecie. Wczoraj był
pierwszy dzień, zobaczymy jakie będą tego efekty. Dieta ma nazwę 'Dieta cud'Hmm
ciekawe jakim ja bedę cudem jak ją zakończę. Z oficjalnego wczorajszego odczytu
wskazówki na wagę wynika iż ważę 66 kilo - jak zobaczyłam to się załamałam.
Muszę się naprawdę wziąć na ostro za siebie. Wczorajszy dzień już za mną, zostało
jeszcze 6 dni ( dzisiejszy jeszcze się nie liczy ). Może wytrzymam. Zobaczymy.
A jednak zdecydowałam sie na "Samotność w sieci". Poszłam. Sama, bo nie było
nikogo obok mnie. Smutne. Po filmie wyszłam z głową pełną myśli... Jakich ??
Może kiedyś tu napiszę, ale nie teraz, zostawię je dla siebie. Jest mi smutno.
Chcę uciec ... nie mam dokąd .