Archiwum 10 stycznia 2007


sty 10 2007 10/01/2007r
Komentarze: 1
Nadal to samo ten stan zaczyna mnie z lekka denerwować, ale nie bardzo wiem jak mam się z tego wyrwać. Ostatnio podjęłam decyzję, że znacznie wcześniej odchodzę ze swojej pracy - chociaż nie bardzo mam inną alternatywę, ale muszę. Inaczej stanę przed dylematem jakim jest albo moja praca albo moje zdrowie psychiczne ( które i tak jest mocno nadwyrężone ). Nie mam siły, a tym bardziej motywacji, żeby siedzieć i wysłuchiwać tych bzdur, ciągłego narzekania mojej szefowej, tak jak by inni tez nie mieli własnych problemów. Odpadam już , zresztą wydaje mi się, że sześć lat wkładu własnego w tą firmę to wystarczająco dużo - czas pomyśleć o sobie. Ostatnio mam dziwne uczucie jak bym była wyrwana z kontekstu życia ... Tylko czy to możliwe ????
alturia : :