Archiwum 21 sierpnia 2005


sie 21 2005 Impreza, impreza ......
Komentarze: 2
..... i po imprezie. Rzeczywiście, było fajnie tylko ciut męcząco. Siedmioro dzieci mojego rodzeństwa ciotecznego to jak dla mnie troche za dużo ( dodam iż były to trzecie urodziny mojej chrześnicy ). Jednak kiedy cała dzieciarna pospała sie nam.. to dopiero zaczęła sie dobra impreza. Poszalelismy troszke i dzis mam delikatny problemik z głową. :-). Da sie jednak zyc, niektórzy czuli i czuja sie duzo gorzej niż ja. Generalnie niezła zabawa była... szkoda , że jutro trzeba iść do pracy, a ja musze jeszcze powalczyć, ze szkołą o te swoje suplementy ... w czwartek zawieźć papiery do kolenej szkoły. Juz niedługo koncert Jarr'a :-) p.s. szogun i gianni dziękuje za okazane wsparcie :-)
alturia : :