Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
27 |
28 |
29 |
30 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07
|
08 |
09 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21 |
22 |
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
31 |
Archiwum 07 lipca 2005
Już wiem, że tu zaglądasz :-)Chyba Ci sie spodobało to miejsce i ten pomysł skoro
jestes tu gościem dośc często... Mówisz, że jestem dla Ciebie jak zamknieta ksiega
a mnie sie wydawało, dokładnie odwrotnie.Ty potrafisz czytać we mnie jak w
otwartej ksiedze.Jak widac przynajmniej w tej jednej sprawie mamy rózny pogląd.
Każdy gest, mina, spojrzenie...Rozszyfrowanie tego,nie powinno to być dla Ciebie
problemem, znasz mnie tyle lat. Patrzyłeś na mnie z boku, na moje problemy,
drobne radości, wściekłość a czasem ( chyba ) łzy... Tych pytań nie usłyszysz
osobiscie, ja nie umiem zadawać ich w rzeczywistosci, boje sie odpowiedzi na nie
moze dlatego tak dobrze nam sie rozmawia, jak sie rozmawia ( mam nadzieje,
że wiesz co mam na mysli ), tak jest łatwiej, prosciej ....
Tych pytań w mojej głowie codziennie jest wiecej, przybywaja z każda godzina,
dniem rozmyslania o Tobie nie wiem czy starczy Ci lat żeby na nie odpowiedziec.
Pamietasz kiedys powiedziałes mi , że nadaje sens Twojemu zyciu - jak zapytałam
" dlaczego" nie potrafiłes mi odpowiedziec. Od tej rozmowy jakis czas juz upłynał
a ja nadal czekam na odpowiedź....