Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
28 |
29 |
30 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21 |
22 |
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
28
|
29 |
30 |
31 |
01 |
Archiwum 28 grudnia 2005
Zaraz wychodzę na dwór... Umówiłam sie z pewnym przystojniakiem ( lat 14 ) ;-)
na lepienie bałwana.. Jest tyle śniegu , że grzech siedzieć w domu.. trzeba
to wykorzystać, póki jest. A jest tak pięknie !!!!
Czy te życzenia to naprawdę aż tak ważne było dla mnie ??? Tak, BYŁY ważne. Tylko,
że w tej chwili to już nieważne. Wyszło jak wyszło widać tak miało być...Bywa,tyle
że nie tak łatwo pozbyć się uczucia żalu, zawodu czy przykrości. Tego nie da się
tak łatwo wyrzucić ze swojej duszy i serca. A co do moich postanowień noworocznych
to mysleć nad nimi zaczynam dopiero 30 grudnia... więc może się tu pojawią, ale
dopiero w ten dzień.
Imię Anioła Stróża jest do zdobycia trzeba tylko
zajrzeć na ten adres : prosperita.terramail.pl/regent.html. Ciekawa jestem jak On
się nazywa...