Archiwum 11 września 2006


wrz 11 2006 11/09/2006r
Komentarze: 0
No i w końcu nadszedł ten straszliwy dzień - koniec mojego urlopu. Dziś jestem pierwszy dzień w pracy, i na "dzień dobry" stado papierów do wklepania, stado telefonów do odebrania. Istny meksyk, zaczynam marzyć o tym, żeby iść do domu. Ratunku !!!!
alturia : :