Mam jakis taki dziwny nastrój, troche nostalgiczny, trochę melancholijny.
To chyba przez ten deszcz. Cały dzień dzis pada. Jest pochmurno, mokro a co za
tym idzie zimno.Czyzby lato chciało powiedzieć nam "pa, pa " ???? Mam nadzieje,
ze jeszcze nie...niech zostanie ze mna jeszcze troszeczke, niech zostanie
ta atmosfera radości, beztroski, luzu która jest tak dla niego charakterystyczna.
Dla której czekamy na nie przez cały rok. Nie chce,zeby odchodziło... jak odejdzie
to zrobi sie ponuro, szaro, dzień bedzie coraz krótszy. Co raz mniej bedzie na
nocne szaleństwa, brak mi bedzie tego radosnego świergotu ptaków, który witał mnie
nad ranem kiedy wracałam do domu, zmeczona nocnym imprezowaniem. Ilez to razy
stałam zasłuchana, wystawiajac twarz w stronę pierwszych promieni słońca, które
budziły całe miasto ze snu za nim weszłam do domu, zostawiajac za drzwiami
świeżośc nowo obudzonego dnia... zanim zniszczyła ją szarosc dnia codziennego
Dodaj komentarz