taaa kolejny dzień ... za mna. Dotrwałam do końca ( prawie końca ).
Po raz kolejny doprowadzona do ostateczności prez swoja druga gorszą połowe ..
nie daje sie tak zyć. Ciezko jest wytrzymać. Nie docieraja do niego
zadne argumenty, nic kompletnie a mnie brak na to sił... juz brakuje. Chyba czas
zakończyc tą rozpacz tylko trudno wyrzucic za siebie 5 lat.. bardzo trudno :-(.
Dodaj komentarz