sie 19 2005

Dziś..


Komentarze: 2
Taak to ten dzień.. dzis mam iść do dentysty - wiem, ze z bólem zęba przyjmuja nie mal od ręki, ale że jestem straszna histeryczką względem profesji zwanej stomatologią, wiec rada nie rada muszę jeszcze troszkę pocierpiec bo do żadnego innego dentysty jak do swojej pani stomatolog nie pójde ( mówiłam to nie ma fobia ). Pocieszam sie, że dzisiaj skończy sie moja męczarnia. Z kolejnych nowinek dnia dzisiejszego to odebrałam ze szkoły swój "wspaniały" dyplom, razem z indeksem i paroma jeszcze papierami.Jednak odebrałam tez złą wiadomość, iż szkoła nie wyrobiła sie z drukowaniem jakis tam suplementów ( nawet nie wiem, co to jest ), wiec w poniedziałek nie pojadę zawieśc papierów na uczelnię, bo bez tego po prostu mi ich nie przyjmą. I jak tu nie wierzyc w pecha... wszystkie inne były a mojego zabrakło. Oj ktoś chyba nie bedzie zadowolony.. Ten ktoś to moja koleżanka z którą miałam jechac i zawieść te "cuda". No ale mówi sie trudno, bedzie musiała to przezyć... To narazie tyle. Wieczorem proszę za mnie trzymac kciuki- bede siedziec na fotelu. Wieczorem, pare słów dalszego ciągu dzisiejszego dnia i wrażeń po wizycie u pani doktór. Pozdrawiam.
alturia : :
gianni
19 sierpnia 2005, 12:29
Hej:)Niecały rok temu zdarzyło mi się kilkukrotnie zajrzeć do dentysty.Wspomnienia ze szkolnego gabinetu stomatologicznego w podstawówce miałem raczej nieciekawe,więc siedząc już w poczekalni czułem,co by nie mówić,pewien dyskomfort psychiczny:)Ale mogę Cię pocieszyć.Dziś,u dentysty,szczególnie jeśli idzie się prywatnie zabiegi są naprawdę BEZBOLESNE i na następne wizyty udawałem się już z uśmiechem na ustach,a trzeba Ci wiedzieć,że leczone miałem aż trzy zęby:)Jednym słowem,wszystko będzie ok,ale kciuki oczywiście trzymam:)Pozdrawiam:)
o_t_e
19 sierpnia 2005, 11:42
...suplement do dyplomu to wykaz wszystkich przedmiotów które miałąś podczas studiów wraz z ilością godzin i oceną... przynajmniej u mnie na uczelni tak to wygląda... a ja jeszcze czekam na sam dyplom więc i tak jestes do przodu:)...

Dodaj komentarz