Tak brakuje mi słów. Totalnie nie wiem co mam powiedzieć/napisać. Uwielbiam
to jego odkładanie słuchawki w trakcie rozmowy. Wszystko jest ok i cacy jak mu
przytakuje jak tylko zaczynam zwracać uwagę natchmiast bezczelnie rozłącza rozmowę.
Przeciez tak się nie da żyć. Chyba czeka mnie potężna burza z piorunami, gradobiciem
i strugami deszczu. Pomiatac sobą nie dam, nic z tego !
Dodaj komentarz