lut 06 2006

2 dni


Komentarze: 1
zostały dwa dni do moich urodzin a tak naprawdę to jeden, w środę kończę te swoje lata ( albo zimy - jak kto woli ), 8 lutego skończę XX lat - to niech pozostaje tajemnicą... A moje samopoczucie drastycznie leci w dół. Nie znoszę tych dni. Kiedyś na ten dzień czekałam z niecerpliwością,a teraz najchętniej wykresliłabym go ze swojego kalendarza, bo co roku przypomina mi , że kolejny rok za mną, że znów jestem starsza, że coś minęło. Pewnie skończy się to tak, że wracając z pracy kupię sobie jakieś wino i wypiję je sama życząc sobie wszystkiego najlepszego.... Skończy się tak jak przez ostatnie trzy lata - scenariusz ten sam.
alturia : :
07 lutego 2006, 13:10
Wpadnę do Ciebie... Zapalę świece i wyściskam Cię z całych sił... A ta najpiękniejsza na świecie róża,- do Twoich stóp.

Dodaj komentarz