czuję się strasznie, jestem gdzieś sama w ciemnym pustym pokoju gdzie drzwi
są zamknięte na klucz, którego nie ma. Jestem zupełnie sama. Pamiętam,
kiedy byłam małą dziewczynką bardzo czekałam na ten dzień, zawsze z niecierpliwością
że od jutra będę starsza o kolejny rok, że będzie tort, o kolejną świeczkę wiecej
do gaszenia... A teraz z chęcią przespałabym ten dzień , ominęła go tak jak się
omija przeszkodę na drodze tylko, że tak się nie da. Będę musiała rano wstać,
ubrać się, pójść do pracy i udawać , że wszystko jest ok, a tak naprawdę
to nic nie jest ok.
Dodaj komentarz