lut 07 2006

07.02.2005


Komentarze: 2
czuję się strasznie, jestem gdzieś sama w ciemnym pustym pokoju gdzie drzwi są zamknięte na klucz, którego nie ma. Jestem zupełnie sama. Pamiętam, kiedy byłam małą dziewczynką bardzo czekałam na ten dzień, zawsze z niecierpliwością że od jutra będę starsza o kolejny rok, że będzie tort, o kolejną świeczkę wiecej do gaszenia... A teraz z chęcią przespałabym ten dzień , ominęła go tak jak się omija przeszkodę na drodze tylko, że tak się nie da. Będę musiała rano wstać, ubrać się, pójść do pracy i udawać , że wszystko jest ok, a tak naprawdę to nic nie jest ok.
alturia : :
08 lutego 2006, 11:21
UŚMIECHNIJ SIĘ I POMYŚL SOBIE JAKIEŚ NAJPIĘKNIEJSZE MARZENIE... DZIŚ ŚRODA! I PAMIĘTAJ: NIGDY NIE WIADOMO KIEDY SFRUNIE MOTYL SZCZĘŚCIA...
abs
08 lutego 2006, 08:30
najlepszego. nooo, ja też już od pewnego czasu nie lubię swoich urodzin. uzmysławiam sobie wtedy, że tak naprawdę nie mam z kim ich świętować. potem ten stan mija. do kolejnych urodzin.

Dodaj komentarz