Najnowsze wpisy


sty 19 2007 19/01/2007r
Komentarze: 2
Jestem wkurzona, zmęczona, niewyspana a wszystko przez tą pogodę a dokładniej wiatr. Mam serdecznie dosyć. Było kilka dni spokoju i już wszystko szlag trafił. Od samego rana tylko oczy otworzyłam głowa mnie boli żadne farmaceutyczne cuda nie pomagają, w pracy skupić się nie mogę .... Aaaaa do kitu z taką zimą :(
alturia : :
sty 17 2007 17/01/2007r
Komentarze: 3
Nie mam już siły. Czuję się jakby ktoś mnie zdeptał. Chyba za dużo tego wszystkiego wokół mnie. Praca,szkoła ( sesja egzaminacyjna, praca mgr )a do tego remont mieszkania użeranie się z tzw. fachowcami, odwiedzanie wszystkich sklepów w okolicy z glazurą , terakotą, wszystkie hipermarkety budowlane w poszukiwaniu odpowiednich wymiarów brodzika - KOSZMAR. A do tego te choler.. praktyki !!!!
alturia : :
sty 12 2007 12/01/2007r
Komentarze: 2

Jednak brakuje mi tej zimy - takiej jak w zeszłym roku, kiedy było duuuuużo śniegu, mróz szczypał w uszy i nos a świat wyglądał bajkowo. A teraz plucha. Mokro, szaro, smętnie i jak tu mieć dobre samopoczucie.

http://http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d976daed5c81f98a.html                      

tęsknię za tym ....

alturia : :
sty 10 2007 10/01/2007r
Komentarze: 1
Nadal to samo ten stan zaczyna mnie z lekka denerwować, ale nie bardzo wiem jak mam się z tego wyrwać. Ostatnio podjęłam decyzję, że znacznie wcześniej odchodzę ze swojej pracy - chociaż nie bardzo mam inną alternatywę, ale muszę. Inaczej stanę przed dylematem jakim jest albo moja praca albo moje zdrowie psychiczne ( które i tak jest mocno nadwyrężone ). Nie mam siły, a tym bardziej motywacji, żeby siedzieć i wysłuchiwać tych bzdur, ciągłego narzekania mojej szefowej, tak jak by inni tez nie mieli własnych problemów. Odpadam już , zresztą wydaje mi się, że sześć lat wkładu własnego w tą firmę to wystarczająco dużo - czas pomyśleć o sobie. Ostatnio mam dziwne uczucie jak bym była wyrwana z kontekstu życia ... Tylko czy to możliwe ????
alturia : :
sty 08 2007 08/01/2007r
Komentarze: 0
Oj kiepski to dzień, kiepski !!! Sama nie wiem czy jestem przybita czy wściekła. Dzisiaj z rana dowiedziałam się, że moja koleżanka odchodzi z pracy i nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że jej praca spadnie na mnie. A akurat teraz w tym miesiącu jest jej najwięcej , do tego dochodzi mi pisanie pracy mgr, sesja egzaminacyjna, i cholerne praktyki , które muszę odbyć gdzieś w jakiejś szkole bo inaczej zawalę sobie semestr, a co za tym idzie 1,5 roku studiowania szlag trafi. Może ktoś ma gdzieś jakieś znajomości w szkole i pomoże mi to załatwić...
alturia : :